Na koncie posła PiS Marka Suskiego pojawiła się seria dziwnych wpisów oraz zdjęcia kobiety. W tweetach napisano, że autor chce “powstrzymać molestowanie seksualne” wobec niego. Rzeczniczka PiS i sam Suski powiedzieli już, że doszło do włamania na konto i poseł nie jest autorem wpisów. To kolejny raz, gdy po dziwnych czy kontrowersyjnych wpisach politycy PiS mówią o włamaniu na konto.
A dzisiaj Suski okazuje się nie tylko szubrawcem, klasycznie pisowskim.
Tomasz J., zwany "Casanovą", złożył przed sądem zeznania obciążające Marka Suskiego. Twierdził, że Suski blokował przyznanie dofinansowania dla Radomskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Prokuratura w Radomiu wszczęła postępowanie w tej sprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz