Radosław Sikorski brał udział w dyskusji na temat bezpieczeństwa Europy na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, gdzie jako błąd ocenił niedawną rozmowę telefoniczną Władimira Putina z Donaldem Trumpem. W pewnym momencie padło pytanie, co Sikorski powiedziałby amerykańskiemu prezydentowi. — Trzy rzeczy. Po pierwsze, że Joe Biden “wbił flagę” Stanów Zjednoczonych w centrum Kijowa i zadeklarował, że USA będą stały u boku Ukrainy tak długo, aż będzie to potrzebne — zaczął szef polskiego MSZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz